Hiho..
Cześć, nie było mnie tutaj kilka dni i mam zaległości, przez ten tydzień wydarzyło się dużo zacznijmy od tego że w czwartek jak szłam do szkoły zrobiłam sobie coś z ręką, i na wf nie mogłam ćwiczyć, jakiś ten pechowy czwartek był. W piątek dostałam walentynkę od N : * i bardzo za nią dziękuje c :, po 18 : 30 wybrałam się z moją siostrą i jej chłopakiem i z J&P na kulig, kulig moim zdaniem był bardzo fajny, nie licząc tego że wyrąbałam się na beton i rozwaliłam ekran w telefonie i uderzyłam głową, noga mi się wkręciła jakoś dziwnie w sanki i uderzyłam w samochód lubię to. Wracając do domu jechaliśmy wolno to i tak mieliśmy mały wypadek, między innymi zając nam wyskoczył na drogę i "BUUUUUUM" nie powiem bałam się biedy zając :c. Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do udanych, poznałam takiego Dawida który jest ok! siedzę teraz na pino plapci :), rozmawiałam dzisiaj pierwszy raz przez telefon z " N " i ma bardzo słodki głos HRUUUUUM. Jutro przychodzi do mnie K & D i ktoś tam hahahaha.
Jutro przyjeżdża do mnie Ciocia i odzyskam swoją prooostownice, jeeeeej.
nie mam weny na notkę.
Świetny blog : )
OdpowiedzUsuń